12 marca 1943 roku urodził się Jerzy Gryt. W tym miejscu życzymy szanownemu jubilatowi Wszystkiego Najlepszego z okazji 82. urodzin, a młodszym kibicom wyjaśniamy, że Pan Gryt był i jest postacią wyjątkową.

Przez całą karierę związany z ROW-em Rybnik, w którym startował w latach 1965-1976. Z naszą drużyną zdobył 6 złotych medali (1965, 1966, 1967, 1968, 1970) i trzy brązowe (1969, 1971, 1974). W jego dorobku jest też brąz (1974) w Mistrzostwach Polski Par Klubowych.

Na torze w Rybniku osiągnął swój największy indywidualny sukces. W 1971 roku na stadionie przy Gliwickiej zdobył bowiem tytuł mistrza Polski. Wtedy pokonał takie sławy, jak Jerzy Szczakiel, Andrzej Wyglenda, Edward Jancarz, Jan Mucha, Paweł Waloszek czy Henryk Żyto. W tamtym finale stracił tylko 1 punkt na rzecz Wyglendy. Pozostałe swoje biegi wygrał. Rozgrywany 3 października 1971 roku finał zakończył z 14 punktami.

W 1973 roku ponownie w Rybniku zdobył w finale IMP medal brązowy.

W 1972 roku zanotował swój najlepszy występ w eliminacjach do Indywidualnych Mistrzostw Świata. Zajął wtedy 9. miejsce w półfinale kontynentalnym w Miszkolcu.

Po zakończeniu kariery zawodniczej pracował w ROW-ie jako trener. To pod jego wodzą drużyna zdobyła ostatni medal w lidze. To był 1990 rok. ROW zakończył wówczas rozgrywki na drugim miejscu. Przed rybnickim zespołem był tylko Apator Toruń. Za plecami naszej ekipy same żużlowe legendy, w tym aktualny mistrz Polski Motor Lublin. Wtedy w barwach Motoru startował wielki Hans Nielsen. W debiucie jechał właśnie przeciwko zespołowi ROW-u i przegrał z Eugeniuszem Skupieniem, który pożyczył motocykl od brata Antoniego.