1 lutego 2021
60 dni do inauguracji ligi w sezonie 2021

60 dni (licząc od wtorku) pozostało do inauguracji tegorocznych rozgrywek ligowych w eWinner 1 lidze w sezonie 2021. Zgodnie z ustalonym kalendarzem pierwsza kolejka rozbita została aż na trzy dni – pierwsze spotkanie zobaczymy w wielkanocną Wielką Sobotę, a pozostałe wielkanocną niedzielę i lany poniedziałek. Póki co konkretna data pierwszego, tegorocznego spotkania ligowego Rekinów nie została jeszcze podana. Wiadomo jednak, że rywalem drużyny prowadzonej przez Marka Cieślaka będzie zespół beniaminka I ligi – Wilki Krosno. I chociaż to debiutant na tym poziomie rozgrywek, to w naszym teamie o żadnym lekceważeniu rywala nie może być mowy, tym bardziej że w drużynie naszych pierwszych, tegorocznych gości jest kilku zawodników, którzy tor w Rybniku znają doskonale. – Mateusz Szczepaniak, czy Andrzej Lebiediew. – Na pewno do tego spotkania przystąpimy w pełni zmobilizowani i zmotywowani. Wygranie pierwszego ligowego meczu w danym sezonie jest bardzo ważne. Nie tylko pozwala dobrze wejść w ligę, ale także buduje odpowiednią atmosferę w drużynie – słyszymy w sztabie szkoleniowym klubu z Rybnika.

W ostatnich latach w pierwszych kolejkach rybniczanie jechali ze zmiennym szczęściem. Co gorsza w ostatnich pięciu latach aż trzy razy ligę inaugurowaliśmy nie w pierwszej, a na przykład dopiero w trzeciej kolejce. Pierwsze  terminy spotkań, ze względu na złe warunki pogodowe były przekładane na przykład na maj albo miesiące wakacyjne.

Tak było m.in. w roku 2016, w którym to ROW występował na ekstraligowych torach. W ramach pierwszej kolejki zielono-czarni mierzyć się mieli na początku kwietnia z ekipą z Torunia. Mecz nie doszedł jednak do skutku i ostatecznie rozegrany został dopiero 12 czerwca 2016 roku. Rybniczanie ulegli wówczas rywalom 38:52. Druga kolejka tego sezonu też została przełożona - rozegrano ją 19 czerwca, a ROW uległ wówczas Betardowi Sparcie Wrocław 51:39. Faktycznie pierwszym meczem rozegranym wiosną 2016 roku był dopiero mecz trzeciej kolejki, w którym rybniczanie na wyjeździe mierzyli się z ekipą Falubazu Zielona Góra. To starcie wygrali gospodarze 46:43. Na pierwsze, ligowe zwycięstwo w 2016 roku kibice Rekinów czekali aż do 1 maja, kiedy to w święto pracy przy Gliwickiej 72 oglądali wygrany 55:35 pojedynek z drużyną z Grudziądza.

Sezon 2017, który także spędzaliśmy na torach Ekstraligi, również zaczął się z poślizgiem. Pierwsza rywalizacja o ligowe punkty to był rozgrany dopiero 30 kwietnia w ramach III kolejki wyjazdowy mecz z Gorzowem. Stal pokonała zespół Rekinów 51:39. Pierwsza kolejka w której rywalem naszego teamu był zespół z Częstochowy rozegrana została 2 maja (ROW przegrał 48:42), a druga kolejka odbyła się jeszcze później, bo dopiero 16 lipca. Rybniczanie zdołali wówczas zremisować ze Spartą Wrocław 45:45.

Po spadku z Ekstraligi, w sezonie 2018 pierwszym rywalem rybniczan był zespół Polonii Piła. Mecz w I lidze nasz zespół wygrał 57:33 i tym samym rozpoczął marsz aż do wielkiego finału.

Kłopoty z inauguracją pojawiły się także rok później, czyli w sezonie 2019. W pierwszej, rozgrywanej w ostatnich dniach marca kolejce ROW pauzował. Pierwszy dla rybniczan mecz z Orłem Łódź zaplanowany był więc w ramach drugiej kolejki na 6 kwietnia. Rywale przyjechali do Rybnika, ale już przed meczem mieli zastrzeżenia co do stanu rybnickiego toru. Rozegrano wówczas wprawdzie pierwszy wyścig, w którym to Troy Batchelor poprawił dotychczasowy rekord toru, ale po serii upadków w gonitwie młodzieżowej mecz został przerwany. Ponownie obie ekipy spotkały się przy Gliwicikiej 72 - 21 kwietnia i ten mecz już rybniczanie wygrali 57:33.

Start sezonu 2020, ze względu na pandemię koronawirusa, został przesunięty na pierwsze dni czerwca. O konieczności przekładania meczów ze względu na kiepską pogodę nie było więc mowy. Do Rybnika 14 czerwca zawitał więc wraz ze swoją nową drużyną Falubazem Zielona Góra wcześniejszy trener ROW-u Piotr Żyto. Rybniczanie okazali się wyjątkowo gościnni, gdyż ulegli rywalom na własnym obiekcie aż 36:53.

 

powrót do listy

Partnerzy