
Pamiętacie, jak na prezentacji drużyny INNPRO ROW-u Rybnik przed sezonem 2024 prezes Krzysztof Mrozek zaskoczył wypożyczeniem juniora FOGO Unii Leszno Maksyma Borowiaka? Teraz znów to zrobił.
W 2024 siedzący sobie spokojnie na widowni Maksym Borowiak wstał nagle wywołany przez prezesa klubu. Teraz wyszedł, podobnie jak pozostali zawodnicy z zaplecza za sceną hali w Rybniku-Boguszowicach. A kiedy już wygodnie rozsiadł się między prezesem Mrozkiem i prowadzącą imprezę Anitą Mazur zdradził coś ciekawego.
Borowiak został zapytany przez Mazur o to, czy chciał zostać w Rybniku. Oczywiście odpowiedź była twierdząca. I wtedy prezes Mrozek zaskoczył wszystkich wyznaniem: - Tak bardzo chciał, że dopiero wczoraj podpisaliśmy umowę na 2025. – Lekko nie było – dodał Borowiak, komentując negocjacje.
Inna sprawa, że Borowiak faktycznie bardzo chciał. Już po zakończeniu sezonu 2024 zadeklarował chęć pozostania w ROW-ie. A to, że będzie jeździł dalej w Rybniku, było w zasadzie przesądzone już w trakcie gali dla sponsorów podsumowującej poprzedni rok, gdzie prezes wymienił z zawodnikiem wiele uprzejmości.


