Już w najbliższą niedzielę na stadionie miejskim w Rybniku (ulica Gliwicka 72) odbędzie się kolejna akcja charytatywna wspierana przez klub żużlowy KS ROW Rybnik. Tym razem, aby pomóc maleńkiej Oliwii walczącej ze śmiertelnym rdzeniowym zanikiem mięśni, zbierane będą nie pieniądze, a używana odzież. Już teraz wszystkich mieszkańców Rybnika zachęcamy do przejrzenia szaf, garderob i zrobienia wiosennych porządków. Wszystko to w czym nie chodzicie, macie za ciasne, albo po prostu Wam się znudziło, przynieście na stadion w niedzielę. Worki z odzieżą będzie odbierał od Was osobiście znany wokalista Michał Wiśniewski.

Michał w grudniu ubiegłego roku odpowiedział na klubowy apel i zgodził się zagrać koncert dla pacjentów i medyków z rybnickiego szpitala. Teraz to on zwrócił się do rybniczan z prośbą o pomoc dla małej Oliwii. A klub na ten apel nie mógł nie odpowiedzieć.  

– Już teraz wszystkim uczestnikom akcji chcę serdecznie podziękować. Od kiedy w Rybniku i Sosnowcu (tam zbiórka ubrań odbywa się w poniedziałek 8 marca – red.) zaczęło się mówić o zbiórce dla Oliwki na jej konto wpłynęło ponad 400 tysięcy złotych. To wspaniała rzecz – mówi Michał Wiśniewski, lider formacji Ich Troje. 

Oliwka to dziewczynka z naszego regionu, jest mieszkanką Boguchwałowic. Cierpi na chorobę genetyczną jaką jest SMA typu 1 – rdzeniowy zanik mięśni, czyli najgorsza odmiana tej choroby. Ta diagnozy jest jak wyrok. Niestety, czasu na pomoc dziewczynce jest coraz mniej – a kwota potrzebna na leczenie – około 9,3 mln złotych przekracza możliwości finansowe każdej przeciętnej rodziny w Polsce. Taki jest bowiem koszt nierefundowanej terapii genowej, która jest dla niej jedyną szansą. Niestety lek można podać tylko do pewnego wieku i zanim dziecko osiągnie określoną wagę. Czas ma tutaj więc ogromne znaczenie.

Aby wesprzeć Oliwię i jej rodzinę Michał Wiśniewski wspólnie z katowicką Fundacją „Po Pierwsze” organizują zbiórkę używanej odzieży. Przynosić można spodnie, swetry, kurtki, odzież dziecięcą, a także koce, firany czy pościele  – dosłownie wszystko. Każdy kilogram ciuchów jest na wagę złota. – Tak naprawdę nie ma znaczenia to, w jakim stanie będą ubrania. Firma bierze wszystko – a to co będzie w kiepskim stanie zostanie poddane recyklingowi i przerobione na przykład na szmatki. Oprócz celów charytatywnych, przy okazji zadbamy także trochę o środowisko. Odzież będzie od razu na miejscu zbiórki ważona i firma, która ją zbiera niezwłocznie przekaże pieniądze na konto Oliwii – mówi Mariola Szewczyk z katowickiej fundacji "Po Pierwsze”.

Samochód podstawiony przez firmę, która odkupi odzież będzie stał na terenie parku maszyn stadionu miejskiego w godzinach od 14 do 17 (wjazd na teren stadionu od strony ulicy Gliwickiej). – Jesteśmy przekonani, że w akcję zaangażują się nie tylko sympatycy żużla, ale cała społeczność Rybnika. Już wiele razy udowadnialiśmy, że serca mamy na właściwych miejscach, nie inaczej będzie i tym razem – mówi Krzysztof Mrozek, prezes KS ROW Rybnik.

Szczegóły na temat zbiórki na rzecz Oliwii znajdziecie TUTAJ