13 września 2021
Prezes Mrozek: Żenada. Wypada tylko przeprosić

Przed sezonem 2021 apetyty były spore. Nikt w klubie nie ukrywał, że celem jest awans do PGE Ekstraligi. Niestety nie udało się go zrealizować. Wczoraj w kiepskim stylu pożegnaliśmy się z marzeniami o awansie do elity. Po porażce 44:45 w pierwszym meczu, również w rewanżu w Ostrowie okazaliśmy się słabsi od Arged Malesy. Polegliśmy aż 31:59!

 

Dziś w wywiadzie dla Interii prezes Krzysztof Mrozek, który przed meczem zapowiadał, że pojedziemy do Ostrowa mocno powalczyć, skomentował to katastrofalne spotkanie.

 

- Tak jak kibice mówili, pojechaliśmy na "wojnę", ale zapomnieliśmy zabrać ze sobą "karabinów". Nie wywiesiliśmy "białej flagi", ale nasza postawa jako zespołu, wyglądała żenująco słabo. Ostrów nas zmiażdżył w zasadzie pod każdym względem i na starcie i na trasie. Tragedia. W tym miejscu należy tylko i wyłącznie wszystkich naszych kibiców gorąco przeprosić. Nic więcej - powiedział sternik naszego klubu.

 

- (...) Nigdy tego nie robiłem i nie mam zamiaru teraz tego robić, czyli publicznie rozliczać indywidualnie moich zawodników. Mogę tylko powiedzieć, że jako klub i drużyna pojechaliśmy słabo. Wszystkim zaś przypominam, że klub to jest zarząd, pracownicy, zawodnicy i sztab szkoleniowy. Jako klub zaprezentowaliśmy się żenująco i na tym stwierdzeniu wypada skończyć. Co teraz da, że będę teraz wystawiał jednemu czy drugiemu żużlowcowi indywidualne cenzurki? Wiadomo, iż teraz jest okres wzburzonych, negatywnych emocji i taką wypowiedzią można by tylko jednemu czy drugiemu zawodnikowi zrobić krzywdę - stwierdził prezes Mrozek. 

 

- (...) Jeżeli kibice mogą wywiesić hasło "Mrozek out". To ja mogę odejść. Ok, nie jest to dla mnie większy problem. Tylko pytanie "co dalej?" pozostanie. Te hasztagi #Mrozekout jeden z drugim piszą tylko po to, żeby wywołać gównoburzę, a nic więcej za tym nie idzie, nie ma za tym żadnych pomysłów na ten klub. Chciałem przypomnieć też, że w tym roku właśnie uległem sugestii kibiców i nie angażowałem się za bardzo w pracę trenera. Kibice zawsze mieli mi to za złe, że się wszędzie wtrącam. Teraz się nie wtrącałem... i efektu też nie ma - zaznaczył, zdradzając jednocześnie, że ma koncepcję składu na sezon 2022.

 

- Wszystkich proszę by uzbroili się w cierpliwość. Trzeba z każdym z chłodną głową porozmawiać i zobaczyć co te rozmowy przyniosą. Mam pewną koncepcję, ale jej na razie nie zdradzę. Proszę mi wybaczyć, ale szacunek wobec wymaga by o pewnych rzeczach bezpośrednio zainteresowani dowiedzieli się osobiście, a nie z wywiadu dla Interii czy z innej stronie internetowej. Mogę zdradzić i zapewnić, że do końca tygodnia wiele rzeczy się już wyjaśni - powiedział prezes Krzysztof Mrozek.

 

 Prosimy zatem o uważne śledzenie strony internetowej i mediów społecznościowych. Już niedługo powinno powiać optymizmem.

powrót do listy

Partnerzy