
Do awansu rybnickiej drużynie wystarczało zdobycie 26 punktów. Cel został osiągnięty już w 10. wyścigu dnia, choć nasz zespól występował w nieco eksperymentalnym składzie...
Nieobecność Rosjan w składzie drużyny na ten mecz była oczywistością – Wiktor Kułakow i Ilja Czałow startowali w Togliatti w Indywidualnych Mistrzostwach Rosji do lat 19. Dodajmy, że mistrzem został tam Wadim Tarasienko, srebro zdobył Wiktor Kułakow, a Czałow zajął czwarte miejsce. Nieprzyjemnie zaskoczyła nas jednak absencja Lewisa Bridgera – w niedzielny poranek Anglik poinformował klub, że podczas jazdy na lotnisko posłuszeństwa odmówił mu samochód i nie będzie w stanie dotrzeć na mecz do Opola. Na swoim Twitterze Bridger napisał: „ Przepraszam zarząd i kibiców rybnickiego klubu”.
- Całe szczęście na miejscu mieliśmy Sławka Pysznego, który przed tym meczem miał być zabezpieczeniem na wypadek opóźnienia w podróży Waclava Milika, który w sobotę w Terenzano walczył o tytuł Mistrza Świata Juniorów – wyjaśnia prezes ŻKS ROW Krzysztof Mrozek. - Okazało się że Waszek dojechał na czas, a Sławek zastąpił Bridgera.
Na opolskim stadionie zasiadło około 900 kibiców, z czego zdecydowana większość ubrana była w zielono-czarne barwy. Już po 10. wyścigu dnia rybniccy kibice mogli cieszyć się z awansu – Kolejarz wygrywał wtedy 34:26 ale nie miał już szans na punkt bonusowy. Prawdziwa feta rozpoczęła się jednak po 15 wyścigu dnia – wystrzeliły korki od szampana i cała drużyna świętowała awans do pierwszej ligi razem z dużą grupą rybnickich kibiców.
Szczęśliwy był trener Jan Grabowski, który zawsze bardzo emocjonalnie przeżywa każdy mecz. - Ten awans jest zasługą grona ludzi, nie jednej osoby. Podziękowania dla prezesa Mrozka, który poukładał klub oraz naszego mechanika Eugeniusza Skupienia. Byli też tacy, którzy ściskali kciuki, żeby awans nie nastąpił, ale muszą się teraz obejść smakiem – mówił Grabowski.
A Mrozek dodał: - Ten sezon był dla nas bardzo trudny, bo budowę klubu zaczynaliśmy od zera. Dziękuję drużynie – zawodnicy na których postawiliśmy pokazali wszystkim, że potrafią na torze oddać serce dla tego klubu. Dziękuję wszystkim, którzy nam w tym sezonie pomagali. I zapraszam 22 września na ostatni mecz sezonu z Krosnem. Świętujmy ten awans razem!
Kolejarz Opole - ŻKS ROW Rybnik 52:38
ŻKS ROW: Vaclav Milik 13 (3,w,3,3,3,1), Marcel Kajzer 4+1 (2*,1,-,1,-), Roman Chromik 8 (1,1,3,3,w), Michał Mitko 6+1 (w,2,2*,1,1), Sławomir Pyszny 0 (0,-,d,-), Kacper Woryna 3+2 (1*,0,2*,0), Patryk Malitowski 4 (2,1,u,1,0)
Kolejarz: Stanisław Burza 4+2 (1,1*,d,-,2*), Rafał Fleger 5 (d,2,1,2,-), Marcin Jędrzejewski 12+1 (3,3,3,1,2*), Tomasz Rempała 12+3 (2*,2*,2*,3,3), Marcin Rempała 6+1 (2*,3,1,0), Michał Kordas 0 (0,d,u), Szymon Woźniak 13+1 (3,3,2,2*,3)
Bieg po biegu:
1. Milik (62,4), Kajzer, Burza, Fleger (d4) 1:5
2. Woźniak (62,6), Malitowski, Woryna, Kordas 3:3 (4:8)
3. Jędrzejewski (61,6), T. Rempała, Chromik, Mitko (w/u) 5:1 (9:9)
4. Woźniak (63,1), M. Rempała, Malitowski, Pyszny 5:1 (14:10)
5. Jędrzejewski (61,9), T. Rempała, Kajzer, Milik (w/u) 5:1 (19:11)
6. M. Rempała (63,7), Mitko, Chromik, Kordas (u4) 3:3 (22:14)
7. Milik (62,6), Fleger, Burza, Woryna 3:3 (25:17)
8. Milik (63,2), Woźniak, M. Rempała, Malitowski (u4) 3:3 (28:20)
9. Chromik (63,7), Mitko, Fleger, Burza (d4) 1:5 (29:25)
10. Jędrzejewski (62,1), T. Rempała, Malitowski, Pyszny (d4) 5:1 (34:26)
11. Chromik (65,0), Fleger, Kajzer, M. Rempała 2:4 (36:30)
12. Milik (63,2), Woryna, Jędrzejewski, Kordas (u4) 1:5 (37:35)
13. T. Rempała (64,2), Woźniak, Mitko, Malitowski 5:1 (42:36)
14. Woźniak (63,1), Burza, Mitko, Woryna 5:1 (47:37)
15. T. Rempała (68,5), Jędrzejewski, Milik, Chromik (w/2min) 5:1 (52:38)


