12 stycznia 2025
Z takimi Aniołami trzeba się będzie mocno liczyć

To będzie hit. 25 kwietnia, w trzeciej kolejce PGE Ekstraligi, podejmujemy Apatora Toruń. Klub w ostatnim oknie transferowym nie próżnował i bardzo się wzmocnił. Wielu ekspertów widzi Apatora w finale.

 

Mikkel Michelsen i Jan Kvech, to zakupy Apatora w ostatnim oknie transferowym. Duńczyk przyszedł za Pawła Przedpełskiego, a nasz dobry znajomy Kvech za Wiktora Lamparta. Klub z Torunia pozyskując nowych zawodników, wymienił dwa najsłabsze ogniwa i ma prawo myśleć o podboju ligi.

Dotąd Apator bazował na trójce: Patryk Dudek, Emil Sajfutdinow, Robert Lambert (kolejność przypadkowa). Każda chwila słabości jednego z liderów automatycznie odbijała się na wyniku. Po dojściu Michelsena każdy z tych mocnych zawodników będzie miał większy margines błędu. A trener Piotr Baron będzie miał większy spokój w prowadzeniu drużyny.

Ciekawe, jak zaaklimatyzuje się Kvech. Dla niego miał to być rok odpoczynku od Grand Prix i szansa na poukładanie spraw, skupienie się na lidze. Czech dostał jednak dziką kartę od organizatorów cyklu i ponownie będzie się musiał zmagać z ciężką materią i próbować dzielić uwagę między GP i ligę. W Falubazie mu się nie udało, ale może teraz będzie inaczej.

Skład Apator uzupełniają juniorzy. Najpewniej będą to Antoni Kawczyński i Krzysztof Lewandowski, choć w odwodzie są takie nazwiska, jak Mateusz Affelt i Oskar Rumiński.

powrót do listy

Partnerzy