23 lutego 2021
Żużel bez pudrowania (3) Co z tym hałasem?

Pierwsze treningi zbliżają się wielkimi krokami, podobnie wraca temat hałasu tworzonego przez żużlowców przy G72. Ostatnimi czasy mieszkańcy Rybnika chyba mają za dużo wolnego czasu, bo zajmują się iście abstrakcyjnymi tematami: hałasem warczących motocykli żużlowych. Oczywistym jest fakt, iż jeden z rybniczan robi to tzw. „podpierdzielenie” w sposób anonimowy. A ja mam ogromną prośbę – skoro jednemu z mieszkańców naszego pięknego miasta przeszkadza ryk motocykli w jego otoczeniu, to pomiary natężenia hałasu należy przeprowadzić właśnie na jego posesji. Szkoła była już dawno, ale jeszcze coś niecoś pamiętam: dźwięk, hałas to drgania akustyczne – zjawisko falowe. Fala również wychodzi ze stadionu i dochodzi do posesji mieszkańca ale już mocno osłabiona. Chyba nawet mieszcząca się w normach dopuszczalnego hałasu. 

Od prawie 90 lat istnieje żużel w Rybniku, ale dopiero w 88 roku jego istnienia ktoś odważył się na tak absurdalny donos. Zawsze w każdym zdarzeniu staram się szukać minimalnego, ale jednak pozytywu. W tym jest następujący - 88 lat był spokój.

powrót do listy

Partnerzy