30 sierpnia 2014
Kilka słów o rybnickich akcentach w IMEJ

Już w niedzielę o godzinie 18.00 na stadionie przy ulicy Gliwickiej odbędzie się finał Indywidualnych Mistrzostw Europy Juniorów. Nie mam wątpliwości, że zdecydowana większość z kibiców wie, że to już drugi taki finał w historii w Rybniku, że mamy już złoto w tych rozgrywkach zdobyte przez śp. Łukasz Romanka. Chciałbym jednak przytoczyć parę nazwisk, które zapisały się w tych rozgrywkach, parę ciekawostek związanych z tymi rozgrywkami, zapis będzie chronologiczny i tak:

1997 – Wrocław - odbył się Puchar Europy Juniorów, który uznany został za pierwsze nieoficjalne IMEJ, wyników tych zawodów nie znajdziemy w oficjalnych statystykach. Wygrał Bartłomiej Bardecki, a trzeci był Mariusz Węgrzyk. Ze znanych dziś zawodników dziesiąty był Jonas Kylmaekorpi, dwunasty Lukas Dryml, a czternasty Hans Andersen.

1998 – Krsko - zwyciężył Rafał Okoniewski na podium stanęli Ales Dryml i Hans Andersen, tym razem siódmy był Mariusz Węgrzyk.

1999 – Gniezno - biało czerwone podium, znowu najlepszy był Okoniewski, drugi Karol Malecha, a trzeci Jarosław Hampel. W krajowych eliminacjach wystartował Roman Chromik, niestety nie zdobył w nich ani jednego punktu…

2000 – Ljubljana - złoto Lukasa Drymla, za nim Niels Iversen i Zbigniew Czerwiński. Jako rezerwa toru siedem punktów zdobył Matej Zagar. Tym razem krajowych eliminacji nie przebrnęli Rafał Szombierski, Łukasz Szmid i Roman Chromik.

2001 – Krajowe eliminacje bez problemów przechodzą Romanek i Szombierski. W półfinale IMEJ trzeci jest Romanek, odpada niestety Szumina. Finał to dominacja rybniczanina, który w pokonanym polu zostawia Rafała Kurmańskiego (2 msc), Daniela Davidssona (3msc), czy Krzysztofa Kasprzaka (10msc).

2002 – Daugavpils - nieudana próba obrony trofeum przez Łukasza, który po ciężkiej kontuzji zajmuje w finale ostatnie miejsce. Będąc jeszcze w wielkiej formie zajmuje drugie miejsce w krajowej eliminacji i wygrywa z kompletem punktów półfinał europejski. Finał wygrywa Matej Zagar przed Kennethem Bjerre i Fredrikiem Lingrenem. W zawodach wystąpili m.in.: Antonio Lindbaeck (11 msc) i Martin Smoliński (13 msc).

2003 – Pocking - zwycięstwo Bjerre, na podium stanęli Kołodziej i Lindbaeck. Presji własnego toru nie wytrzymał Martin Smoliński zajmując ostatnie miejsce…

2004 – RYBNIK - komplet punktów zdobywa medalista z poprzedniego roku Lindbaeck, drugie miejsce zajmuje polski faworyt Karol Ząbik po wygranym barażu z Mortenem Risagerem. W krajowej eliminacji rozegranej także w Rybniku wystąpili Patryk Pawlaszczyk, Adrian Śmieja i Wojciech Druchniak, niestety byli tylko tłem dla pozostałych zawodników…

2005 – Mseno - tym razem bezdyskusyjne zwycięstwo Ząbika, przed Kjastasem Puodżuksem i Robertem Pettersonem. Po krótkiej przerwie mieliśmy w finale zawodnika z Rybnika, Patryka Pawlaszczyka, który zajął trzynaste miejsce, a wcześniej zajął drugie miejsce w półfinale. Znów krajowe eliminacje okazały się za mocne dla Druchniaka.

2006 – Gorican - wydawało się, że i tym razem Pawlaszczyk bez problemu awansuje do finału, zwłaszcza po zajęciu trzeciego miejsca w eliminacji krajowej. Półfinał europejski to jednak tylko siódme miejsce i brak finału w którym wygrał miejscowy Jurica Pavlic przed Andriejem Karpovem i Larsem Hansenem.

2007 – Częstochowa - od awansu na polskim podwórku eliminacje zaczęli Michał Mitko i Rafał Fleger. Niestety obaj odpadli w półfinale i w Częstochowie ich zabrakło. Tam najlepszy był Nicolai Klindt, obok niego na podium stanęli Jurica Pavlic i Filip Sitera, blisko medalu byli Martin Vaculik, Thomas Jonasson i Artem Łaguta.

2008 – Stralsund - tym razem krajowych eliminacji nie przebrnęli Bartosz Szymura i startujący w barwach Kolejarza Opole Rafał Fleger. A finał po kilku latach przerwy należał do Polaka. Najlepszym zawodnikiem IMEJ był Artur Mroczka, drugi był Maciej Janowski, a trzeci Artem Wodjakow. Dopiero szesnasty był obecnie czołowy zawodnik świata Peter Kildemand.

2009 – Tarnów - tym razem zupełna dominacja polaków. W pierwszej szóstce znalazło się aż czterech naszych reprezentantów, wygrał Przemysław Pawlicki, znów drugi był Janowski, a trzeci Vaculik. Walkę z nimi podjął jeszcze czwarty Artem Łaguta.

2010 – Gorican - niespodziewanie najlepszy był Dennis Andersson, który w barażu o złoto pokonał faworytów: Pawlickiego i Dudka. Finał został zdominowany przez naszych rodaków, których wystąpiło aż siedmiu. Tym razem odbył się bez rybnickich akcentów…

2011 – Ljubljana - sukces starszego brata z 2009 roku powtórzył Piotr Pawlicki, srebro Jepsena Jensena i brąz Biełousowa, za nimi trzech kolejnych polaków. W finale wystąpił Vaclav Milik (11 msc), w półfinale w Krośnie odpadł Mateusz Domański.

2012 – Opole - kolejny raz w finale rozegranym w Polsce doszło do dominacji naszych rodaków. Tym razem złoto Bartka Zmarzlika, srebro Tobiasza Musielaka i brąz Mikkela Michelsena. Tym razem dopiero piąte miejsce obrońcy trofeum Pawlickiego. W Opolu wystąpiło dwóch tegorocznych finalistów: Lebiediew (9 pkt.) i Milik (8 pkt.).

2013 – Gustrow - po długiej dominacji Polski tym razem zabrakło reprezentanta biało–czerwonych na podium. Najlepszy był Mikkel Michelsen, przed Andriejem Lebiedievem i Davidem Bellego, który był największym objawieniem tych zawodów przypominając wszystkim o istnieniu francuskiego speedwaya. Krajowych eliminacji w Opolu nie przebrnął Kacper Woryna, a w Gustrow wystartowali m.in.: Paweł Przedpełski czy Hubert Łęgowik, których zobaczymy w niedzielnym finale w Rybniku.

2014 – Rybnik - zaczęło się od krajowego finału i awansu Przedpełskiego, Pieszczka, Cyfera, Łęgowika, Woryny, Kaczmarka i Nowaka. Pierwszy europejski półfinał to awans Woryny i Przedpełskiego, na tarczy wrócili Pieszczek i Nowak, ich los podzielił między innymi Ilja Czałow. Drugi półfinał to zwycięstwo Cyfera i trzecie miejsce Łęgowika, pechowo jeździł Kaczmarek co zakończyło się brakiem awansu. Jak będzie w finale? Przekonamy się w niedziele

Autor: Marcin Zielonka 

powrót do listy

Najbliższy mecz

5 maja 2024
H.SKRZYDLEWSKA ORZEŁ Łódź

VS

INNPRO ROW Rybnik

Partnerzy